Temat tygodnia: Mój dom - Polska Temat: Wspaniała Polska cała! wiodąca aktywność: społeczno -emocjonalna CELE OGÓLNE: zdobywanie wiedzy o tym, kto to jest patriota; kształtowanie postaw patriotycznych; budzenie dumy z przynależności narodowej • „Wojtek Bocian i walka o pokój” – rozmowa o patriotyzmie na podstawie opowiadania. – … i wtedy on mi powiedział, że gdybym był patriotą, tobym mu pożyczył ten rower, bo rodakowi się pomaga! – skończył Misiek Miodek. – I co ty na to? – spytał Marek Boberek. – Poszedłem do domu, oczywiście – oznajmił Misiek. – Skąd mam wiedzieć, kto to ten patriota? – Może on cię obraził? – podsunęła Sylwia Sójka. – E, chyba nie – mruknął niepewnie Misiek. – Przecież jestem największy na podwórku… – On cię nie obraził, Misiu – odezwała się pani, która słyszała całą rozmowę. – Wiecie, co to patriotyzm? A kiedy nikt się nie odezwał, pani dodała: – Czy lubicie Krzaków? Wtedy wszyscy zaczęli mówić, że tak, bo Krzaków jest ładny i sławny, bo tu mieszkali królowie, a teraz mieszkają rodzice i rodzeństwo, co jest tak samo ważne albo nawet ważniejsze. – A wiecie, że są też inne piękne miejsca? – spytała pani. – Na przykład Sosnowiec. Ale choć tam tak ślicznie i zielono, a powietrze pachnie sosnami, to Krzaków zawsze jest bliższy naszemu sercu. I to jest właśnie patriotyzm. – No, skoro tak, to mogę powiedzieć, że faktycznie jestem patriotą i do tego głupiego Sosnowca w życiu bym nie pojechał! – oznajmił Misiek. – Patriotyzm nie oznacza, że się nie lubi innych miejsc, tylko że swoje lubi się najbardziej – wyjaśniła pani poważnie. – A czy patriota może lubić także mniejsze miejsce? – spytał Wojtek Bocian. – Tak – powiedziała pani. – Można lubić swoje miasto albo dzielnicę. – A jeszcze mniejsze miejsce? – nie ustępował Wojtek. – Na przykład? – chciała wiedzieć pani. – Na przykład własny pokój – oznajmił Wojtek, a kiedy się przekonał, że wszyscy na niego patrzą, westchnął. – No dobrze, to już powiem, trudno… chodzi o to, że mam młodszą siostrę, niestety. I muszę jej we wszystkim ustępować, bo jestem starszy i mądrzejszy. A ona uparła się, żeby wchodzić do mojego pokoju, chociaż ma własny, i urządzać sobie bale księżniczek! Potem wszędzie leżą porozrzucane tiulowe spódniczki i korony… Czy pani wie, co ja przeżyłem, gdy przyszli do mnie w odwiedziny chłopaki z podwórka? Jeden znalazł pod krzesłem różowy pantofelek mojej siostry… Myślałem, że ze wstydu będę musiał uciekać z miasta! Od tej pory postanowiłem, że będę walczyć o swój pokój, choćby nie wiem co. Może gdyby rodzice usłyszeli o tym patriotyzmie, toby mnie zrozumieli? Pani miała bardzo dziwną minę, ale pokiwała poważnie głową. – Myślę, że możesz spróbować – powiedziała. – Moim zdaniem na pewno zrozumieją, że jesteś prawdziwym patriotą – odezwała się Trusia. – Dużo o tym czytałam i wiem – patrioci często muszą walczyć o pokój, dokładnie jak ty! R. kieruje rozmową na temat opowiadania. Zadaje pytania, dzięki którym dzieci same określą, kim jest „patriota” (ktoś, kto kocha swój kraj, dba o miejsce, w którym mieszka, czuje się za nie odpowiedzialny): – Czy zwierzątka w opowiadaniu wiedziały, kim jest patriota? – Co pani powiedziała o patriocie? – Jak się nazywa miejscowość, w której mieszkacie? – Jakie jest wasze ulubione miejsce w tej miejscowości? (dom, osiedle, mieszkanie, własny pokój itp.) – Jak dbacie o swoje ulubione miejsce? – Czy w związku z tym można was nazwać patriotami? R. próbuje wspólnie z dziećmi zdefiniować pokój (czas spokoju, zgoda między państwami, między ludźmi): – Jak powiemy o sytuacji, gdy ktoś ze sobą walczy – tak jak Wojtek Bocian i jego siostra? (kłótnia, walka) R. kontynuuje: Gdy ludzie przestają się kłócić, to znaczy, że między nimi panuje zgoda, czyli pokój. • „Po polskiej krainie” – zabawa ruchowa porządkowa. Dzieci biegają przy dźwiękach tamburynu, gdy instrument milknie, zatrzymują się i witają się z osobami stojącymi najbliżej. Podają rękę, mówiąc: Dzień dobry • „Budujemy wspólny dom” – nabywanie poczucia akceptacji. Dzieci wspólnie budują duży dom z klocków lub z dużych pudeł kartonowych. Mogą też rozstawić namiot (dziecięcy) w sali lub zbudować domek z materiałów i zastawek, R. przykleja nad wejściem do domku duży drukowany napis DOM, czyta go i zaprasza do środka wszystkie dzieci.Aby każdy mógł spędzić czas w domku, który zostaje w sali do końca dnia. Miłej zabawy :)